BBB Challenge Ep. 2 - Relacja z turnieju Legacy by Matys
Nadu/Cephalid Breakfast Tournament Report
Na turnieju BBB Challenge Ep. 2 w formacie Legacy pojawiłem się z Nadu/Cephalid Breakfast, którym to deckiem zacząłem grać trochę wcześniej, uznając, że będzie odpowiedzią na obecne metagame.
Decklista
Mainboard
Landy (18):
- 4 Flooded Strand
- 3 Misty Rainforest
- 1 Windswept Heath
- 2 Tundra
- 1 Tropical Island
- 1 Savannah
- 1 Island
- 1 Plains
- 1 Cavern of Souls
- 1 Meticulous Archive
- 1 Hedge Maze
- 3 Urza's Saga
Stwory (14):
- 4 Nadu, Winged Wisdom
- 4 Cephalid Illusionist
- 4 Nomads en-Kor
- 2 Narcomoeba
- 3 Tamiyo, Inquisitive Student
- 1 Thassa's Oracle
Zaklęcia (28):
- 4 Brainstorm
- 1 Memory's Journey
- 4 Force of Will
- 3 Swords to Plowshares
- 2 Daze
- 1 Prismatic Ending
- 4 Ponder
- 1 Dread Return
- 2 Shuko
Sideboard (15)
- 1 Agatha's Soul Cauldron
- 1 Cavern of Souls
- 2 Consign to Memory
- 2 Faerie Macabre
- 2 Force of Negation
- 1 Ghost Vacuum
- 1 Pithing Needle
- 1 Prismatic Ending
- 1 Serenity
- 1 Swords to Plowshares
- 1 Teferi, Time Raveler
- 1 The Wandering Emperor
Jedynym fajerwerkiem, na którego się zdecydowałem, była The Wandering Emperor w side. Karta może zrobić sporo – jest removalem, sztuczką w combacie, robi tokena oraz co ważne odpala również trigger Nadu
. Dodatkowo wszystko to można zrobić na instancie.
Na turnieju stawiło się pięćdziesięciu dwóch graczy, co spowodowało, że zagraliśmy 6 rund.
Przebieg turnieju
Runda 1 - Esper Tempo (2-1)
G1: Przegrana
Wygrałem rzut kostką. Rozpocząłem grę od Tamiyo zagranej z Cavern of Souls
, jednakże od razu spotkała się z odpowiedzią w postaci Swords to Plowshares
w turze przeciwnika. W pewnym momencie udało się nawet dobrać Nadu
, ale nie miałem żadnych kart z drugiej części komba (Urza's Saga
została zniszczona Wastelandem). Niestety przeciwnik zagrał swojego ptaka - Baleful Strix
, co pokrzyżowało plany naporu.
SIDEBOARD:
-3 Force of Will; -2 Daze; +1 Swords to Plowshares; +1 Prismatic Ending; +1 Cavern of Souls; +1 Teferi, Time Raveler; +1 The Wandering Emperor
G2: Wygrana
Urza's Saga MVP. Biłem przeciwnika tokenami tak długo, aż musiał zużyć na nie swój removal. Gdy nie zostało mu już zbyt wielu kart na ręce, odpaliłem kombo.
G3: Wygrana
Zacząłem od Caverny i Tamiyo mając na ręku kolejnego Wizarda – Nadu. Po wymianach stwór za removal z obu stron, przeciwnik został z Orcish Bowmasters, natomiast ja z Constructami z Sagi + 2x Shuko
. Rozpoczęła się gra z topa oraz wyścig - Constructy biły jednak szybciej.
Runda 2 - UR Cori (2-0)
G1: Wygrana
Przegrałem rzut kostką. Przeciwnik zaczął grę od Dragon's Rage Channelera, na którego miałem odpowiedź w postaci Swords to Plowshares. W kolejnej turze przeciwnik zagrał Cori-Steel Cutter
i zaczął atakować mnie Mnichami. Chwilę broniłem się przy użyciu Constructów z Sagi. Turę po tym, jak przeciwnik zagrał Murktide Regenta
, dograłem kombo i wygrałem.
SIDEBOARD:
-3 Force of Will; -2 Daze; +1 Swords to Plowshares; +1 Prismatic Ending; +1 Cavern of Souls; +1 Teferi, Time Raveler; +1 Flusterstorm
G2: Wygrana
Gra rozpoczęła się dla mnie bardzo szczęśliwie – przeciwnik musiał dwukrotnie skorzystać z opcji mulligana. W połączeniu z moją dość mocną startową siódemką (Tamiyo + cantripy + StP + część komba), nie było żadnych przeszkód, aby dość szybko wygrać.
Runda 3 - UB Tempo (1-2)
G1: Wygrana
Długa gra na wymiany. Starałem się grać 1 za 1 najdłużej, jak to było możliwe. Przeciwnik miał mainową Nihil Spellbomb, przez co mimo posiadania na ręku wszystkich kart oraz Memory's Journey
w grobie, nie byłem w stanie wygrać – brakowało zielonej many. W decydującym momencie dobrałem brakujący ląd i odpaliłem kombo.
SIDEBOARD:
-3 Force of Will; -2 Daze; +1 Swords to Plowshares; +1 Prismatic Ending; +1 Cavern of Souls; +1 Teferi, Time Raveler; +1 The Wandering Emperor
Poprzednią grę prawie przegrałem poprzez Barrowgoyfy przeciwnika. Spodziewałem się też Faerie Macabre
jako odpowiedzi na moje kombo.
G2: Przegrana
Długa gra, podobna do pierwszej. Przegrałem od Sheoldred's Edicta oraz Wastelandów. Byłem też pewny, że wsideowałem Pithing Needle
, i dosyć mocno zdziwiłem się szukając go w decku Sagą.
G3: Przegrana
Przeciwnik początkowo skutecznie odciął mnie od many. Pod koniec gry zostałem z Sagą z dwoma counterami oraz Shuko oraz Cephalidem w grze. Przegrywałem jedynie z czarną wróżką. Niestety ostatnią kartą przeciwnika oczywiście była Faerie Macabre.
Najlepsza gra, jaką zagrałem w czasie całego turnieju. Udało się uruchomić wszystkie możliwości mojego decku.
Runda 4 - UB Reanimator (2-1)
G1: Wygrana
Przeciwnik przyznał się, że dawno nie miał przyjemności grania formatu, więc trochę pomógł mi swoim brakiem doświadczenia – wyrzucił Thoughtseize'm Oracle'a do grobu. Wygrałem poprzez kombo.
SIDEBOARD:
-4 Cephalid Illusionist; -1 Dread Return; -1 Thassa's Oracle; -2 Narcomoeba; +1 Agatha's Soul Cauldron; +1 Cavern of Souls; +2 Faerie Macabre; +1 Ghost Vacuum; +1 Swords to Plowshares; +1 Teferi, Time Raveler; +1 The Wandering Emperor
G2: Przegrana
Przegrałem z flipniętą Tamiyo. Skutecznie zredukowała mój napór i powróciła z grobu wartościowe karty. Przeciwnik następnie zreanimował Archon of Cruelty oraz dodatkowo jeszcze zagrał Murktide Regenta.
G3: Wygrana
Pozbyłem się grobu przeciwnika przy pomocy Ghost Vacuum oraz Agatha's Soul Cauldron
. Winconem w tej grze okazał się być Nadu, który „dobierał" po kilka kart na turę. Przeciwnik poddał grę, gdy miałem na stole Sagę, Tamiyo stwora, Tamiyo planeswalkera oraz Nadu.
Runda 5 - UB Tempo (0-2)
G1: Przegrana
Wziąłem mulligana. Moje pierwsze zagrożenia zostały zneutralizowane przy pomocy discardu i kontr. W pewnym momencie popełniłem błąd i postanowiłem nie rzucać pod koła Cephalida. To spowodowało, że w miejsce atakującego potwora wskoczył Kaito, który wygenerował przewagę tak dużą, że nie byłem już w stanie nic zrobić.
SIDEBOARD:
-3 Force of Will; -2 Daze; +1 Prismatic Ending; +1 Swords to Plowshares; +1 The Wandering Emperor; +1 Cavern of Souls; +1 Pithing Needle
G2: Przegrana
Zatrzymałem rękę z 2x Cephalid Illusionist; 2x Swords to Plowshares; 2 landy i 1 cantrip. Doszedłem do momentu, w którym na dwie tury zalockowałem się Brainstormem (nie miałem jak przetasować biblioteki). Zagrałem Pithing Needle i wyłączyłem Kaito, ale Igła została od razu cofnięta na ręke przy pomocy Brazen Borrowera
.
Runda 6 - Oops, All Spells (2-0)
G1: Wygrana
Przeciwnik w pierwszej turze zagrał Balustrade Spy. Skontrowałem go przy pomocy Force of Will. W kolejnych turach uruchomiłem swoje kombo, przeciwnik nie miał jak przeszkodzić.
SIDEBOARD:
-3 Swords to Plowshares; -1 Prismatic Ending; -2 Nadu, Winged Wisdom; +2 Force of Negation; +1 Ghost Vacuum; +1 Pithing Needle; +1 Consign to Memory; +1 Flusterstorm
G2: Wygrana
Zostawiłem rękę z kontrami oraz Sagą. Skontrowałem pierwszego Undercity Informera, następnie z Sagi wyszukałem Pithing Needle, nazywając znów Informera. W kolejnych turach spokojnie atakowałem przeciwnika tokenami, mając na ręce kontry.
Podsumowanie
Wynik końcowy: 9. miejsce (4-2)
Gracz na 8. miejscu zakończył swissa z wynikiem 4-1-1. Przed ostatnią rundą miałem jeszcze szanse na top8, jednak wyniki gier innych graczy w tej rundzie nie ułożyły się dla mnie najlepiej.
Generalnie jestem zadowolony ze swojej gry oraz wyniku - udało się uzyskać pozytywny rezultat deckiem, którego za dobrze jeszcze nie znam. Parę decyzji dotyczących side'owania oraz mulliganów patrząc z perspektywy czasu było błędnych - szczególnie w rundzie piątej.
Poleciłbym ten deck osobom wybierającym się na Eternal Weekend do Lukki – ma potencjał. Warto jednak wcześniej zdecydowanie dość dobrze ograć matchup z UB deckami.
Możliwe zmiany w liście:
- Do rozważenia jest czwarta Tamiyo
w miejscu drugiego Daze'a
- Nie chciałbym obcinać mainowych Swordów do dwóch sztuk - Entomb
+ grubas to nadal najskuteczniejsze kombo w formacie
- The Wandering Emperor może być problematyczna ze względu na Wastelandy przeciwników - do rozważenia Force of Negation lub Consign to Memory w jej miejsce
- Osobiście bardziej podoba mi się pomysł drugiego Consigna, niż trzeciego FoNa
Zasoby:
Fanom decku (lub osobom zaczynającym swoją przygodę ze „śniadaniem") polecam kanał @grindstone-cowboy na Youtube. Przed turniejem obejrzałem parę lig w wykonaniu tego zawodnika i muszę przyznać, że bardzo pomogło mi to zrozumieć, jak grać Cephalidem w obecnym metagame.
Perspektywy na Eternal Weekend w Lucce:
Deck jest na pewno solidnym wyborem na Eternal Weekend w Lucce. Zgodnie z artykułem na mtggoldfish.com Cephalid miał solidne win ratio na EW w USA (52%), dodatkowo Johan Larsson skończył turniej na 4 miejscu.
Wydaje mi się, że deck grający najlepszą kartą w formacie (Tamiyo, Inquisitive Student), potrafiący wygrać szybko poprzez chronione kombo (2-3 tura) oraz „dobierający" karty z Nadu nie może być złym wyborem.